- Ekspertyza potwierdziła, że rodzaj i rozległość uszkodzeń nie powoduje jednak konieczności rozbierania całego obiektu, a co za tym idzie jest możliwa odbudowa tylko zniszczonego przęsła - poinformował rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Piotr Michalski. Dziesięć dni temu w wiadukt między miejscowościami Jankowo i Borkowo uderzył TIR przewożący kilkunastotonową koparkę. Spadła ona na jezdnię. Kierowca ciężarówki nie miał prawa przewozić tak wysokiego ładunku. Droga w miejscu wypadku przez wiele godzin była zablokowana. Od 5 stycznia, dzięki zabezpieczeniu wiaduktu tymczasową podporą, ruch pojazdów w tym miejscu odbywa się lewym pasem obwodnicy. Michalski wyjaśnił, że w styczniu gdański oddział GDDKiA przygotuje projekt rozbiórki uszkodzonego przęsła, po czym zostanie rozpisany przetarg na wykonanie tego zadania. Wstępnie demontaż zaplanowano na połowę lutego. Usuwanie elementu wiaduktu ma trwać kilka dni, w tym czasie ruch samochodów do Łodzi ma się odbywać na jednym pasie obwodnicy w kierunku Gdyni. Ruch po dwóch pasach obwodnicy w kierunku Łodzi ma być wznowiony pod koniec lutego. Odbudowa przęsła ma nastąpić jeszcze w tym roku. Wszystkie prace związane z rozbiórką i budową nowego przęsła wiaduktu, szacowane obecnie na kwotę do miliona złotych, mają być pokryte dzięki ubezpieczeniu, które gdański oddział GDDKiA posiada na okoliczność takich wypadków. Ubezpieczyciel zaś ściągnie te wszystkie wydatki od sprawcy uszkodzenia wiaduktu. FB.init("baac9ef38ccd29fc91ce2d9d05b4783b");