Zarząd Dróg i Zieleni wystąpi do właściciela ciężarówki o zwrot kosztów naprawy. Prace przy trakcji trwały prawie do rana. Tramwaje nie kursowały w centrum Gdańska przez prawie trzy godziny. Zablokowany był też ruch pod ważnym wiaduktem. To przełożyło się na gigantyczne korki w całym mieście. Chwilę po zdarzeniu, kierowcę zatrzymali inspektorzy nadzoru ruchu. Zarząd Dróg i Zieleni chce, aby mężczyzna zapłacił za uszkodzenia i ich naprawę, prowizoryczne załatanie awarii i właściwą wymianę sieci, którą przeprowadzono w nocy. Zużyte materiały, czas pracy ekip technicznych, koszty napraw mają stać się w Gdańsku batem na nieuważnych kierowców.