Polsce potrzebne są nowoczesne porty. Wymagają one jednak olbrzymich inwestycji. By wielkie statki mogły wchodzić do małych portów środkowego wybrzeża trzeba m.in. budować falochrony, pogłębiać dno. Takie inwestycje są już prowadzone, znalazły się na nie również pieniądze. 14 milionów złotych kosztowała przebudowa portu w Łebie. 80 milionów pochłonie przekształcanie nabrzeża w Kołobrzegu. Remontu wymaga też port w Ustce i Darłowie. Jerzy Wiśniewski, dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku mówi, że takie inwestycje to konieczność. Specjalny program przewiduje rozwój transportu rzecznego. Można spławiać towary Wisłą, przez Nogat, by w końcu dotrzeć do Odry. W taki sposób można zastąpić drogi i trasy kolejowe. Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Adama Kasprzyka: