Harold Pinter - noblista z 2005 r., "Urodziny Stanleya" napisał w 1957r. I to właśnie ten jeden z pierwszych jego dramatów, do dziś uznawany jest za jedno z jego najwybitniejszych dzieł. Poza doskonale skonstruowanymi postaciami, przesycony jest atmosferą napięcia i grozy oraz emocjami ukrytymi pod powierzchnią banalnych rozmów. Akcja rozgrywa się nadmorskim pensjonacie, gdzie w drobnomieszczańskiej atmosferze zamieszkuje tytułowy Stanley. I tylko przybycie dwóch tajemniczych gości i organizowane przez nich wraz z gospodynią przyjęcie urodzinowe bohatera wystarcza, by zburzyć atmosferę spokoju i ładu. Stanley czuje się zagrożony, wyzwalają się jego kompleksy i obawy. Z każdą chwilą poznajemy kolejne wymiary ludzkich słabości, namiętności i skłonności. W przedstawieniu biorą udział: Małgorzata Talarczyk (Meg), Katarzyna Bieniek (Lulu), Eugeniusz K. Kujawski (Peter), Rafał Kowal (McCann), Piotr Michalski (Stanley) i Grzegorz Wolf (Goldberg). Reżyseria: Barbara Sass. Scenografia: Paweł Dobrzycki. Muzyka: Michał Lorenc. BB