Wczoraj o godz. 4.00 nad ranem policjanci z Kartuz otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na terenie jednej z miejscowości powiatu doszło do zabójstwa. Na miejsce natychmiast pojechał patrol policji. Funkcjonariusze w pobliżu wskazanego miejsca znaleźli leżące na drodze ciało kobiety. Wezwany lekarz potwierdził zgon. Policjanci szybko ustalili przebieg zdarzenia. Sprawca wspólnie z ofiarą spożywali alkohol w towarzystwie innych osób w jednym z domów gm. Sierakowice. Po godz. 1.00 oboje opuścili mieszkanie udając się do swojego domu. Po upływie kilkunastu minut mężczyzna jednak wrócił do mieszkania, z którego wcześniej wyszli. Na rękach miał ślady krwi. Ku zaskoczeniu wszystkich oświadczył, że zabił żonę. Udusił ją w trakcie drogi do domu. Policjanci zatrzymali 41-letniego Mariana D. niedaleko miejsca przestępstwa. Prokurator zdecydował, że odpowie za zabójstwo. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu. Miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszczęte w tej sprawie śledztwo wyjaśni przyczynę działania sprawcy. Za zabójstwo Kodeks Karny przewiduje karę od ośmiu lat pozbawienia wolności do dożywocia. Źródło: Dziennik Pomorza