Sprawę zgłosiła na policję matka dziewczynki. Obdukcja potwierdziła, że doszło do gwałtu - informuje stacja. - 54-letniemu mieszkańcowi powiatu sztumskiego przedstawiono trzy zarzuty. Jeden z nich to zarzut zgwałcenia osoby małoletniej poniżej 15 lat i spowodowanie u niej obrażeń ciała, które naruszały czynności narządów na okres powyżej siedmiu dni. Dziewczynka nie wymagała hospitalizacji - podała prokuratura. Mężczyzna miał także naruszyć nietykalność cielesną policjantów i znieważyć ich podczas zatrzymania. 54-latek twierdzi, że nie zgwałcił dziewczynki i zapowiedział, że udowodni to podczas postępowania.