Co porabia latem znany artysta Czesław Tumielewicz? Tumiel? Na pewno pracuje twórczo. Świadectwem - przesłany e-mail z pozdrowieniami i wybranymi pracami, które powstały w ostatnich tygodniach na plenerach w Marianowie i Miedyzzdrojach. Artysta nade wszystko kocha rodzimy krajobraz, w którym zawsze odnajduje nowe inspiracje. Latem maluje przebywając w Pszczynie, Łebie, Nowogardzie, Bieszczadach, Górach Izerskich, na Mazurach i wielu innych przepięknych polskich zakątkach. Tradycyjnie jesienią zaprasza na wernisaż nowych swoich pejzaży, martwych natur, portretów i scenek rodzajowych i z zapałem opowiada co widział i czym się zachwycił. Zawsze młody, zawsze z niewyczerpaną energią, miłością do życia, otaczających go ludzi i zwierząt. Zimą zajmuje się grafiką, wolny od zajęć dydaktycznych czas spędza w zaciszu pracowni. Znajomi i miłośnicy jego obrazów pytają: "Kiedy on to wszystko robi?", "To tam jest tak magicznie, uroczo, takie rzeczy się dzieją, mieszkają takie stwory?" Nie raz się zdarzyło, że amatorzy dobrej niekonwencjonalnej sztuki nagabują artystę, aby namalował "jeszcze jedną taką samą pracę", bo oryginał właśnie kolekcjoner nabył i zawiózł do domu. - Tworzę w plenerze, nie rozstaję się ze sztalugą, pastelami, ołówkiem i szkicownikiem - mówi Czesław Tumielewicz. - Tylko wtedy mogę oddać nastrój chwili, koloryt przyrody, a do tego domalowuję coś, czego inni nie widzą, ale mnie się jawi wyraźnie przed oczyma. Prof. Czesław Tumielewicz pracuje w Katedrze Grafiki Warsztatowej w Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Urodził się w 1942 roku w Lidzie na Kresach Wschodnich. W 1968 roku ukończył Wydział Architektury Politechniki Gdańskiej, w 1978 roku uzyskał dyplom PWSSP w Poznaniu w pracowni grafiki prof. Lucjana Mianowskiego. Zaczynał od happeningu, sztuki konceptualnej, miał okres geometrycznej abstrakcji. Obecnie uprawia malarstwo (olej, akwarel) i grafikę stale oscylując wokół swego rodzaju "magicznego realizmu." Autor: Katarzyna Korczak