Pieniądze owszem są, ale to fundusze, które planowano wydać dopiero latem. To oznacza, że zabraknie środków na przykład na łatanie dziur w jezdniach. A kierowcy ostrzegają, że zima może jeszcze potrzymać. - Myślę, że trzeba się uzbroić w cierpliwość - mówi jeden z nich naszemu reporterowi. Największym sprzymierzeńcem drogowców okazuje się w takiej sytuacji sama przyroda. Ten późny, marcowy lub kwietniowy śnieg topnieje bowiem równie gwałtownie, jak się pojawia. Słuchaj Faktów RMF FM