Do zabójstwa doszło w mieszkaniu w jednej z dzielnic Gdańska. Na ciele ofiary widoczne były liczne obrażenia, które wskazywały na to, że zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych - informuje policja. Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy zbrodni. Przeprowadzono szczegółowe oględziny miejsca przestępstwa i zabezpieczono ślady. Przesłuchano też świadków, w tym m.in. okolicznych mieszkańców i na tej podstawie sporządzono portret pamięciowy sprawcy. Z ustaleń policji wynika, że od kilku dni po dzielnicy kręcił się podejrzany mężczyzna, który chodził po domach i podawał się za kominiarza. Policyjne dochodzenie pozwoliło ustalić, że sprawcą zabójstwa może być 27-letni Tomasz P., mieszkaniec Gdyni. Mężczyzna trafił już w ręce gdańskich policjantów. Usłyszał też prokuratorskie zarzuty. Za zabójstwo Tomaszowi P. grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.