Dwulatka przewieziono do Pomorskiego Centrum Traumatologii w Gdańsku. Spędził całą noc na dworze, więc jest przestraszony i zmarznięty, ale jego stan jest dobry - powiedział Radiu Gdańsk lekarz dyżurny oddziału pediatrii Maciej Zagierski. Dziecko ma niewielkie otarcia naskórka oraz obrzęki. Wykazuje cechy lekkiej infekcji górnych dróg oddechowych, dlatego lekarze planują wykonanie prześwietlenia klatki piersiowej, a także USG jamy brzusznej. Ze skóry dziecka usunięto osiem kleszczy, nie ma jednak na szczęście śladów stanu zapalnego. Jeśli stan zdrowia dziecka nie pogorszy się, to jutro lub pojutrze zostanie wypuszczone do domu. Przy chłopcu cały czas są jego rodzice. Zaginął podczas rodzinnego grilla Przypomnijmy: 2-letni Adrian zaginął wczoraj po południu w Łaguszewie niedaleko Pruszcza Gdańskiego (woj. pomorskie), gdzie jego rodzina przyjechała na grilla z pobliskiej miejscowości. - Rodzice twierdzą, że chłopczyk był bez nadzoru około 10 minut. Nagle - około godz. 17 - zorientowali się, że dziecka nie ma - powiedziała RMF FM Marzena Szwed-Sobańska, z komendy policji w Pruszczu Gdańskim. Po godzinie, gdy prowadzone na własną rękę poszukiwania nie przyniosły rezultatu, rodzice zgłosili zaginięcie policji. Poszukiwania trwały całą noc W nocy z soboty na niedzielę chłopca szukało około 150 policjantów: miejscowych a także przysłanych specjalnie w tym celu z Gdańska. W akcji pomagali też strażacy - w tym ochotnicy, pracownicy służby leśnej, okoliczni mieszkańcy, sześć psów przysłanych przez straż pożarną. Poszukiwania wspomagała również straż graniczna, która udostępniła śmigłowiec wyposażony w kamerę termowizyjną. Chłopca wypatrzono dziś tuż po godz. 7 rano z helikoptera policyjnego. 2-latek znajdował się około dwóch kilometrów od miejsca, w którym widziano go po raz ostatni. - Załoga śmigłowca, który w niedzielę został sprowadzony z Warszawy, wypatrzyła go leżącego na jednym z pól w okolicy Łaguszewa - wyjaśnił Stęplewski. Dziecko zostało zabrane do helikoptera i przetransportowane na lotnisko w Pruszczu Gdańskim, skąd przewieziono je do jednego ze szpitali w Gdańsku. RMF24: Zobacz zdjęcia z poszukiwań 2-latka, kliknij!