Mimo że bakteria jest oporna na antybiotyki, sanepid uspokaja Polaków, twierdząc, że sytuacja została opanowana dzięki odpowiednim procedurom. Bakterię wykryto u pacjentów trzech szpitali oraz hospicjum. Zakażone osoby to niechorujący nosiciele, którzy nie stanowią zagrożenia dla otoczenia. Muszą jednak stosować środki zapobiegawcze. Wojewoda pomorski ma powołać specjalny zespół, którego zadaniem będzie kontrolowanie i monitorowanie sytuacji, mające na celu zapobieganie ewentualnemu rozprzestrzenienia się ognisk groźnego szczepu bakterii. Zespół będzie powołany przed końcem tygodnia. Bakteria jest oporna na działanie najsilniejszych antybiotyków, do czego doprowadziło zbyt częste przyjmowanie tych leków przez pacjentów. Do zakażeń dochodzi zazwyczaj na szpitalnych oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii oraz w gabinetach zabiegowych. Źródłem zakażenia mogą być ludzie lub sprzęt medyczny. Bakterie mogą również przedostać się do organizmu przez rany pooperacyjne albo drogą pokarmową.Bakteria wywołuje niebezpieczne choroby, takie jak zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, zapalenie płuc czy sepsę. Klebsiella pneumoniae typu OXA-48 rozprzestrzenia się również w krajach Europy Zachodniej. To już drugi przypadek "superbakterii" w woj. pomorskim. Poprzednio dwie osoby zaraziły się innym szczepem tej samej bakterii o typie oporności New Delhi - informuje Radio Gdańsk.