Po wyposażeniu straży granicznej w nowoczesne pontony i inny sprzęt, wykrywalność kłusownictwa znacznie wzrosła. Ubiegły rok był pod tym względem rekordowy - skonfiskowano ponad 20 kilometrów sieci. Kłusownictwo morskie to nie tylko nielegalne stawianie sieci - o wiele gorsze jest odławianie ryb w okresach ochronnych. Strażnicy kontrolują zatem ładownie kutrów. W rozpoznawaniu chronionych ryb pomagają im inspektorzy rybołówstwa. Odławianie ryb w okresie ochronnym czy sztuk niewymiarowych może zakończyć się tym, że już nie długo w naszych wodach zabraknie dorszy czy łososi.