Zabezpieczono karabin Winchester z lunetą, pistolet maszynowy produkcji czeskiej i pistolet marki Colt. Ponadto sopoccy policjanci odkryli kilkaset sztuk amunicji różnego kalibru, profesjonalny celownik laserowy, kilka magazynków, wyciory, kabury i pas służący do ukrywania broni przy ciele. Według policji wszystko to należało do domniemanego szefa gdyńskiego półświatka, Sławomira M., zwanego królem Gdyni. Mężczyzna został porwany w połowie czerwca z jednego z campingów na półwyspie helskim. Do tej pory nie udało się go odnaleźć. Jest poszukiwany przez policję oraz przez swoich "kolegów". Jak na razie bez rezultatu. - Na razie nie wiadomo czy broń znaleziona w sopockim mieszkaniu była wykorzystywana do popełniania przestępstw - powiedział zastępca komendanta policji w Sopocie kom. Adam Gruszka. - Stwierdziliśmy jednak niezbicie, że były z niej oddawane strzały. Nie jest to broń nowa - .