Do zdarzenia doszło w środę ok. godz. 22. Strażacy relacjonowali, że mężczyzna wpadł do wody na wysokości nabrzeża przy Westerplatte. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. 53-latka udało się wyciągnąć z wody, konieczna była reanimacja. Następnie przetransportowano go do szpitala. Informacja o jego śmierci przyszła w czwartek. Głos w sprawie wypadku zabrała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. - Do zdarzenia doszło w trakcie wchodzenia przez członka załogi na holownik. W trakcie wchodzenia mężczyzna wpadł do kanału - przekazała wstępne ustalenia serwisowi trójmiasto.pl prok. Grażyna Wawryniuk. Jak podał z kolei Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, przesłuchani w tej sprawie zostali już pierwsi świadkowie, sprawdzono też monitoring.