Jak poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku Tadeusz Konkol, do wypadku doszło o ok. godz. 2.19 w nocy z soboty na niedzielę przy ul. Krasińskiego. Do akcji ratunkowej straż skierowała 21 zastępów (ok. 88 strażaków) w tym wyposażoną w specjalistyczny sprzęt grupę ratownictwa technicznego oraz grupę poszukiwawczą z psami z Gdańska. Rzecznik PSP w Słupsku Arkadiusz Woronin powiedział, że w budynku doszło do zawalenia się ok. jednej czwartej dwukondygnacyjnego budynku. Jak wyjaśnił "wypadła cała ściana od strony ulicy, zawalił się sufit strychu i pierwszego piętra." Na miejscu jest policja, prokurator i inspektor nadzoru budowlanego. Rzecznik słupskiej policji Robert Czerwiński poinformował, że po zakończeniu dogaszania budynku przez strażaków rozpoczną się oględziny miejsca. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że do wybuchu mogło dojść na skutek uszkodzenia znajdującej się na zewnątrz budynku skrzynki gazowej przez przejeżdżający samochód.