Poborowi ze Słupska i okolic przyjmowani są w komfortowych warunkach. Siedziba WKU jest bardzo nowoczesna. Na remont tego budynku wydano 5 milionów złotych. Taki wydatek zbulwersował miejscowych polityków. Wszystkie rachunki badała delegatura urzędu kontroli MON z Bydgoszczy. Stwierdzono, że źle go gospodarowano pieniędzmi. Zdaniem komisji, zbyt duże sumy wydano na wyposażenie budynku, między innymi na komputery. Odpowiedzialni za to są dwaj oficerowie: jeden ze Słupska, drugi z Warszawy. Zarzucono im złamanie dyscypliny finansów publicznych. Obaj będą musieli wytłumaczyć się ze swoich decyzji. Oficerowie są już w stanie spoczynku, ale jeśli są winni, nie unikną kary. Posłuchaj relacji reportera radia RMF FM Adama Kasprzyka: