Portrety radnych wiszą w ratuszach wielu krajów na zachodzie Europy - argumentują zwolennicy tego pomysłu. Namalowanie kilkudziesięciu portretów pochłonęłoby niemałe pieniądze. Radni wpadli na pomysł, żeby do malowania podobizn zatrudnić bezrobotnych plastyków. Mieszkańcom Słupska nie podoba się ten pomysł. Uważają, że gmina ma inne potrzeby. Jednak samorządowcy - zwykle podzieleni - w tej kwestii są jednomyślni.