Bramy słupskiej uczelni strzegą ochroniarze. Nikt nie ma prawa przekroczyć szlabanu, nawet pracownicy naukowi. Ostatni studenci z wielkimi torbami wyjeżdżają do domów. Dla nich rozpoczęły się przyspieszone ferie. Dzięki 3-tygodniowej przerwie uczelnia zaoszczędzi 200 tysięcy złotych. Niestety stracą studenci, bo krótszy rok oznacza mniej podanych wiadomości. Tracą też pedagodzy, bo za czas przerwy w pracy nikt im nie zapłaci.