- Sprawą korupcji w gdańskim sądzie zajmie się prokuratura spoza Trójmiasta, nie chcemy być posądzeni o stronniczość - powiedziała rzeczniczka pomorskiej prokuratury Maria Kamirska-Jeżowska. Sprawa jest skomplikowana, poseł Rokita nie wskazał, którego sędziego miał na myśli, w jednym z wywiadów prasowych stwierdził jedynie, że gdański sąd orzekł poręczenie majątkowe w sprawie szajki przemytników o jedną trzecią niższe niż wnosił o to obrońca oskarżonych. Zdaniem posła świadczy to o skorumpowaniu sędziego.