21-letni gdańszczanin zawiadomił, że podczas transakcji sprzedaży hondy, zainteresowany kupnem wspólnie z innymi osobami, napadli go i ukradli auto warte 6 tys. zł, należące do jego znajomego. Funkcjonariusze udowodnili, że przebieg wydarzeń wyglądał zupełnie inaczej. Podczas jazdy próbnej rzekomy pokrzywdzony odstąpił samochód kolegi nastolatkowi z Gdyni w zamian za 3 tys. zł., a potem by ukryć ten fakt, powiadomił policjantów, że samochód utracił w wyniku napadu. Funkcjonariusze odzyskali skradzione auto należące do 54-letniego gdańszczanina. W ręce policjantów wpadł też 16-latek z Gdyni oraz 21-latek, który odpowie teraz za dwa przestępstwa - składanie fałszywych zeznań oraz przywłaszczenie samochodu. Za składanie fałszywych zeznań grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat. Przywłaszczenie to czyn zagrożony taką samą karą. O dalszym losie nieletniego zadecyduje sędzia rodzinny.