Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Słupsku. Jak poinformowała w piątek jej rzeczniczka Beata Szafrańska, do sprawy zatrzymano dziewięć osób ze Słupska i Trójmiasta. Natomiast zarzuty przestawiono 10 osobom, gdyż jeden z podejrzanych o uczestnictwo w rozbitym gangu był już wcześniej aresztowany do innej sprawy narkotykowej. - Przedstawiono im zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej, która wprowadziła do obrotu znaczną ilość substancji psychotropowych - powiedziała Szafrańska. Czterej podejrzani, w tym założyciel i szef gangu Piotr W., zostało na wniosek prokuratury tymczasowo aresztowanych na trzy miesiące przez Sąd Rejonowy w Słupsku. Jak powiedziała Szafrańska, jeszcze w piątek do sądu trafią wnioski o tymczasowe aresztowanie czterech kolejnych podejrzanych. Wobec dwojga podejrzanych prokuratura zastosowała dozór policji i zakaz opuszczania kraju. Ze względu na dobro śledztwa prokuratura nie ujawnia, czy podejrzani przyznają się do zarzutów. O sprawie wiadomo na razie tyle, że gang działał od lipca 2007 r. do października 2009 r. Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że w tym czasie miał wprowadzić na rynek co najmniej 100 kg amfetaminy wartej ok. 3 mln zł. Narkotyk rozprowadzano w Słupsku, Gdańsku, Ustce (woj. pomorskie) i Sławnie (woj. zachodniopomorskie). W czasie akcji CBŚ i słupskiej policji u jednego z zatrzymanych znaleziono 5 kg amfetaminy wartej 150 tys. zł. Członkowie rozbitej grupy byli już wcześniej karani za przestępstwa narkotykowe. Za udział w gangu i hurtowy handel amfetaminą grozi im do 10 lat więzienia. Zatrzymania członków narkotykowego gangu zaczęły się w ubiegłym tygodniu. Członkowie gangu mają od 24 do 35 lat.