Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w jednym z mieszkań w Starogardzie Gdańskim. 35-latek zabarykadował się ze swoją 2-letnią córką w pokoju i groził, że zabije ją, a później siebie.
Po negocjacjach z policją mężczyzna poddał się.
Na chwilę obecną nie wiemy jeszcze, czy ojciec był w stanie nietrzeźwości lub czy znajdował się pod wpływem środków odurzających - powiedział RMF FM rzecznik starogardzkiej Komendy Powiatowej Policji Marek Wojak.
Jak dodał, 35-latek wcześniej pokłócił się ze swoją rodziną. Po negocjacjach zdecydował się uwolnić dziecko, dwulatce nic się nie stało. Mężczyzna został zatrzymany.