Wizytator stwierdził pominięcie w procedurze podejmowania decyzji obowiązków wynikających z art. 579 kodeksu postępowania cywilnego, który nakazuje przed umieszczeniem dziecka w rodzinie zastępczej lub rodzinnym domu dziecka zasięgnięcie opinii: - właściwego ośrodka pomocy społecznej, opinii właściwego organizatora rodzinnej pieczy zastępczej, informacji o dotychczasowym sprawowaniu funkcji przez rodzinę zastępczą lub prowadzącego rodzinny dom dziecka. - starosty właściwego ze względu na miejsce sprawowania rodzinnej pieczy zastępczej - w przypadku umieszczenia dziecka w rodzinnej pieczy zastępczej na terenie innego powiatu, niż powiat miejsca zamieszkania dziecka. Prawo nakazuje też, by w opinii zamieścić informacje o spełnianiu przez kandydata warunków do pełnienia funkcji rodziny zastępczej lub prowadzenia rodzinnego domu dziecka, określonych w przepisach o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Zdaniem wizytatora, sąd nie zasięgnął wymaganych przez prawo właściwie żadnych opinii o rodzinie, do której trafili Klaudia i Kacperek. Chodzi o dane o stanie zdrowia, warunkach mieszkaniowych, przebytych szkoleniach. Według kontrolera, w sprawie winnego rażącej obrazy przepisów sędziego należy wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który sprawuje nadzór nad sądem w Wejherowie trafi jeszcze dziś z Ministerstwa Sprawiedliwości pytanie, co zamierza w tej sprawie zrobić. Resort sprawiedliwości nie chce wszczynać procedury sam. Decyzję o dyscyplinarce wobec sędziego może podjąć kolegium sądu okręgowego w Wejherowie, w którego wydziale rodzinnym zapadły decyzje, dotyczące rodziny zastępczej.