W Swarożynie przy drodze krajowej nr 22 policja chciała zatrzymać do kontroli busa, który przekroczył prędkość. Kierowca zignorował znaki i próbował staranować policjanta. Potem uciekał przez mniej więcej 20 kilometrów. Chciał także zepchnąć z drogi goniący go radiowóz. Gdy skręcił w drogę powiatową prowadzącą do Miłobądza, jeden z policjantów oddał strzały ostrzegawcze, po czym trafił w tylną oponę busa. Pojazd zatrzymał się w miejscowości Stara Kościelnica. - Na miejscu pracują teraz policyjni technicy, zabezpieczają ślady - mówi Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. Okazało się, że pojazd w nocy został skradziony w Niemczech. 35-letni gdańszczanin znajduje się obecnie w policyjnej izbie zatrzymań.