Policja dostała wezwanie do parafii w Czarnem w powiecie Człuchowskim po północy. Wynikało z niego, że ktoś - najpewniej po pijanemu - w środku nocy wjechał na kościelny teren motorowerem. Intruza ujęli, najpewniej wybudzeni w środku nocy, 2 księża. Późniejsze zatrzymanie przez policję było formalnością. Przypuszczenie duchownych potwierdziło się. Po badaniu okazało się, że kierowca miał około 1,5 promila alkoholu w organizmie. To 20-latek z okolic Człuchowa. Noc spędził na komisariacie. Gdy wytrzeźwieje, zostaną przedstawione mu zarzuty. Mężczyzna odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Najprawdopodobniej usłyszy też zarzut kradzieży motoroweru - mówi podkomisarz Alicja Ceitel z Komendy Powiatowej Policji w Człuchowie. Za kradzież motoroweru 20-latkowi grozić może do 5 lat więzienia. (mn) Kuba Kaługa