Maria K. opowiedziała podczas przesłuchania między innymi o samym momencie zatrzymania. Szczegółów tych zeznań prokuratorzy nie chcą zdradzać, by nie poznali ich kolejni świadkowie. Co ciekawe, sama Anna K. została przesłuchana w charakterze osoby pokrzywdzonej. To daje jej dodatkowe prawa: może mieć wgląd w materiały śledztwa i składać różne wnioski. Świadek złożyła wniosek dowodowy o przesłuchania kolejnych osób, które mogą mieć informacje na temat zdarzenia - mówiła Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Łącznie chodzi o 10 świadków. Wśród nich są członkowie najbliższej rodziny. Maria K. przekazała też śledczym nagrania wideo z dnia Marszu Równości. Przypomnijmy, że w sprawie zatrzymania młodej kobiety interweniował szef MSWiA Mariusz Błaszczak. W Kontrwywiadzie RMF FM powiedział, że sposób, w jaki policja obezwładniła Marię K., jest dla niego "nieakceptowalny". Minister zaznaczył, że "powalenie na ziemię, przyduszanie kolanem i krępowanie rąk to wykorzystanie nieadekwatnych środków do sytuacji, ponieważ tak policja powinna traktować opryszków i bandytów". Córka radnej PiS uczestniczyła w demonstracji przeciwko Trójmiejskiemu Marszu Równości, który odbywał się w maju. Kuba Kaługa