Mężczyzna - działając z innym sprawcą - wtargnął do kiosku w Nowym Porcie, opuścił rolety antywłamaniowe i zaatakował właścicielkę. Napastnicy skrępowali jej ręce opaskami zaciskowymi, zakleili usta taśmą i dusili. Ukradli pieniądze, papierosy i bilety. Łączna wartość strat szacowana jest na prawie 20 tysięcy złotych - mówi Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. Podejrzany o brutalny napad mężczyzna ma 23 lata. Był już wcześniej karany - między innymi za rozboje. W weekend prokurator złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd zgodził się na to i najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie - usłyszał już zarzut brutalnego rozboju. Grozi mu teraz 12 lat więzienia. Cała sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania - mówi Siewert. Policjanci szukają wspólnika, z którym 23-latek okradł kiosk w Nowy Porcie. Na razie mężczyzna ten podejrzany jest tylko o jeden napad, ale niewykluczone, że wkrótce usłyszy kolejne zarzuty. Policjanci podejrzewają bowiem, że może on mieć związek także z trzema innymi, podobnymi napadani na właścicieli kiosków, do których w lutym doszło w Gdańsku. W każdym z nich zamaskowani sprawcy wchodzili do kiosków na terenie Gdańska, terroryzowali ich właścicieli i okradali. Kuba Kaługa