"Patrząc na moją babcię uświadomiłem sobie, że wraz z nią i jej pokoleniem odchodzi pewna epoka: budowany przez dwadzieścia wieków system wartości, postawa wobec życia i świata. Wraz z ludźmi odchodzi również otaczająca ich sceneria. Kolejne budynki, fabryki, całe kwartały znikają na skutek inwestycji unijnych i ogromnego popytu na przestrzeń, szczególnie tę w miastach. Strasznie dużo się buduje, a to oznacza wzmożone niszczenie starych zabudowań. W Gdańsku stara Jednostka Wojskowa, Ołowianka, Stocznia umierają jednocześnie z pokoleniem ludzi, którzy w ich otoczeniu żyli i byli z tymi miejscami związani. Nowe realia są zupełnie inne, a ogromna ich część pozostaje w wirtualnym świecie Internetu. W naszym życiu coraz więcej jest nieistniejących w rzeczywistości miejsc, rzeczy, postaci. Dlatego pomyślałem, że warto sfotografować ginące resztki starego świata. Miejsca i poszczególne osoby. Requiem to esej o tożsamości ludzi tworzonej przez miejsce, w którym żyją i funkcjonują oraz o tożsamości miejsc, na którą składają się głównie życiorysy ich mieszkańców. Chociaż tę współzależność znaleźć można wszędzie na świecie, w Gdańsku, mieście będącym skupiskiem wielu narodowości przez większą część swojej historii, ma ona szczególne znaczenie. Ślady wielonarodowej kultury Gdańska znikają bowiem dzisiaj bezpowrotnie pod naporem maszyn budowlanych, torujących drogę dla nowych, aluminiowo-szklanych inwestycji. Piotr Wittman Wernisaż wystawy: 5 lutego 2009, godz. 18. Ekspozycja czynna będzie do 24 lutego codziennie od godz. 10. do godz. 18. Wstęp wolny.