Ośrodek "Bałtyk" położony jest na stromym klifie, tuż na brzegiem morza. Korzystają z niego pracownicy izb skarbowych, odbywają się tam m.in. szkolenia. Można też tam spotkać samych urzędników resortu finansów. Odbudowywana część ośrodka to dwa wolno stojące budynki, wzniesione w latach 30. ubiegłego wieku. Oba zostały całkowicie rozebrane. Teraz jeden jest już gotowy, drugi jest w stanie surowym. Decyzja o remoncie budzi kontrowersje, bo jak wiadomo dziura budżetowa jest wciąż bardzo duża, a ministerstwo - jak twierdzi - także nie ma pieniędzy. Dyrektor ośrodka mówi jednak, że z pracami nie można było dłużej czekać. - Budynek, który stał jest ze lat 30., budowany sposobem niemieckim - w środku była trzcina - i to wszystko nam się rozlatywało. Te budynki wręcz straszyły. Podobną opinię wyraziła Izabela Laskowska z biura prasowego resortu. Na budowie - jak donosi nasz reporter - praca wre od rana. Władze ośrodka mają nadzieję, że już w styczniu przyjadą tam pierwsi gości.