Oznacza to, że wójtowie Andrzej Żmuda-Trzebiatowski w Przechlewie i Jerzy Achwimieni w Potęgowie nadal będą pełnić swoje funkcje. Jak poinformował w niedzielę wieczorem sekretarz gminy Potęgowo, Ireneusz Jasiński, "referendum w gminie jest nieważne bo wzięło w nim udział tylko 661 osób czyli 11,8 proc. uprawnionych mieszkańców gminy". Aby głosowanie było ważne, do urn powinno pójść co najmniej 1 454 mieszkańców, czyli 3/5 tych, którzy brali udział w wyborach wójta (wówczas swój głos oddało 2 423 osób). Inicjatorem referendum była grupa rolników z terenu gminy. Achwimieni jest członkiem PSL. Funkcję wójta Potęgowa pełni trzecią kadencję (od 10 lat). Także z powodu niewystarczającej frekwencji nieważne jest referendum w Przechlewie. Jak poinformował przewodniczący gminnej komisji wyborczej Paweł Szymański, w referendum wzięło udział 571 osób czyli 11,5 proc. uprawnionych mieszkańców gminy. 481 głosujących było za odwołaniem wójta, 82 przeciwko a 8 głosów było nieważnych. Aby głosowanie było ważne, do urn powinno pójść co najmniej 1 716 mieszkańców, czyli 3/5 tych, którzy brali udział w wyborach wójta (wówczas swój głos oddało 2 859 osób). Referendum odbyło się z inicjatywy grupy mieszkańców gminy. Żmuda-Trzebiatowski jest wójtem gminy od prawie 8 lat. Twierdzi, że jest apolityczny.