Droga do prywatyzacji została otwarta. W Tczewie wkrótce może już nie być szpitala publicznego, będzie prywatny - własności banku... Na sesjach Rady Powiatu Tczewskiego nic nie budzi takich emocji, jak kwestia przekształceń Zespołu Opieki Zdrowotnej w Tczewie. Podczas ostatniej sesji (9 kwietnia) po długiej dyskusji, w której głos zabrali radni z niemal wszystkich klubów, w końcu przegłosowano uchwały - likwidacyjną oraz drugą, która tworzy spółkę z o.o. w miejsce ZOZ. Według przyjętego dokumentu likwidacja rozpocznie się z dniem 1 czerwca, a skończy 30 września br. Za uchwałą w sprawie likwidacji głosowało 17 radnych, wstrzymało się 4, 2 było przeciw. Sprzeciw radnej PiS - "w imieniu wyborców" Dla klubu PiS pewnym zaskoczeniem (klub głosuje wspólnie z PO za przekształceniami - przyp. red.) był sprzeciw wobec uchwały Wiesławy Quelli (PiS). - Mam duże wątpliwości, co do tych przekształceń - mówiła radna Quella. - Głosuję w imieniu 800 moich wyborców. Wśród nich jest wielu lekarzy mających różne zastrzeżenia. Nowa - przygotowywana przez rząd - ustawa doprowadzi do sytuacji, w której zadłużone szpitale będą mogły przekształcać się w spółki prawa handlowego, dzięki czemu można będzie ogłaszać ich upadłość. Wówczas będzie je przejmował prywatny biznes - kontynuowała, powołując się na artykuł w "Gazecie Polskiej". - Kto zagwarantuje, że w sprywatyzowanych placówkach ludzie płacący składki będą mogli korzystać ze świadczeń w takim samym zakresie jak teraz? Przepraszam moich kolegów z PiS, ale w tej sprawie mam przeciwne zdanie. Powiat bez wpływu na szpital? Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Stanisław Ackerman i Józef Puczyński (Kociewski Klub Regionalny) obawiali się utraty przez władze powiatu kontroli nad szpitalem. - Gdyby powiat miałby być przez cały czas większościowym udziałowcem nie byłoby żadnych obaw - stwierdził Józef Puczyński. Jednak zdaniem dyrektora ZOZ Janusza Bonieckiego nie jest żadną tajemnicą, że powiat nie będzie miał pakietu kontrolnego. - Dla szpitala nie ma znaczenia czy będzie on prywatny czy publiczny. Obecnie mamy 19 mln zł długu i ogromne potrzeby inwestycyjne, by szpital mógł zapewnić nadal świadczenia na odpowiednim poziomie. Potrzeba ponad 20 mln zł nakładów inwestycyjnych. Jeśli nie z komercjalizacji, to skąd mamy wziąć te kilkadziesiąt milionów? Nie znaleźliśmy się w planowanej sieci szpitali, ponieważ nie spełnialiśmy 80 proc. wszystkich norm. W uchwale przypomina się, że cały proces ma odbywać się bez żadnych konsekwencji dla pacjentów, tzn. że powiat zapewnia wszystkie świadczenia medyczne do czasu przejęcia ZOZ przez Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej. ZOZ w Tczewie ma inwestora Na tym etapie powiat tczewski stworzył spółkę, której jest w 100 proc. jedynym właścicielem (kapitał zakładowy wyniósł 50 tys. zł i dzieli się na 1000 udziałów). Starostwo "dobrnęło" do tego samego miejsca, co szpitale w Malborku, Kartuzach, Bytowie i Miastku, z tą jednak różnicą, że u nas znalazł się prywatny inwestor - Biuro Maklerskie PKO BP. Wymienione miasta nadal szukają inwestorów albo stanęły w miejscu w przekształceniach. - Załoga szpitala zaakceptowała ideę prywatyzacji, podobnie jak społeczeństwo - uspakajał nastroje radny Mariusz Wiórek (Powiatowe Porozumienia Prawicy). - Sprawy te nie budzą już takich emocji jak przed laty. Ta prywatyzacja jest skazana na sukces, bo szpital będzie działał w warunkach monopolu. Czy ta decyzja będzie trafna przekonamy się za 4-5 lat. Dokumenty, które otrzymaliśmy nie przekonują nas jednak w pełnym stopniu. Nie wiemy czy powiat będzie miał większość udziałów w szpitalu, dlatego jako klub nie możemy jeszcze zagłosować za. Dlatego wstrzymujemy się od głosu. Do samego końca sesji zaczekała Teresa Czarkowska, przewodnicząca Zakładowej Organizacji Związkowej Położnych i Pielęgniarek ZOZ, która upomniała się o prawa pracownicze: - Na jakich zasadach będą zatrudniani pracownicy w nowej spółce? Przydałoby się powołać jedną osobę do uzgodnienia zabezpieczeń socjalnych pracowników. Kto zrealizuje roszczenia dotyczące pakietu socjalnego? Wydaje mi się, że zapomniano o tej sprawie. Jakbyście się czuli (do radnych - przy red.), gdyby zabrano wam pakiet socjalny? Autor: Wawrzyniec Mocny