Sześć osób przykuło sirmfę łańcuchami do foteli. Nie zgadzają się oni z decyzją władz o wyburzeniu kina. - Wykorzystaliśmy już wszelkie prawne możliwości i postanowiliśmy przejść do bardziej radykalnych działań - mówią protestujący w rozmowie z reporterem radia RMF FM. Komitet ma rozpocząć akcję zbierania podpisów przeciwko wyburzeniu kina.