Przyznają, że w ostatnich dniach wzmożone zostały kontrole i nałożono wiele kar za przekroczenie dopuszczalnego ciężaru. - Rekordzista ma do zapłacenia, albo już zapłacił kwotę 85 tysięcy złotych - mówi szef PIRD w Gdańsku Grzegorz Kamiński, z którym rozmawiał reporter radia RMF FM Wojciech Jankowski. Posłuchaj relacji: - Może jeden z zdesperowanych przewoźników podjął próbę uniemożliwienia wykonywania nam obowiązków służbowych. O sprawie zostali poinformowani już zarządcy dróg, którzy administrują tymi punktami. Taka informacja została też przekazana policji - dodaje Kamiński. Słuchaj Faktów RMF.FM