Po krótkim odpoczynku wyruszył w drogę powrotną, jednak po pokonaniu ponad 3 km wzmagające się fale zmusiły go do poddania się. Sportowiec zapowiada jednak, że w przyszłości po raz kolejny będzie próbował przepłynąć akwen w obie strony.Cel przedsięwzięcia nie jest czysto sportowy. Zebrane pieniądze pływak zamierza przekazać na rzecz Błażeja - chłopca chorego na porażenie mózgowe. Tomasz Chwaliszewski poznał go na basenie podczas jednego z treningów. Pierwszy z nich walczył o jak najlepsze wyniki, drugi niemal o każdy ruch. Sportowiec postanowił pomóc chłopcu.