Drogowcy w połowie zamkną odcinek Alei Niepodległości, od skrzyżowania z ulicą Podjazd, do wysokości popularnego Monciaka. Muszą usunąć awarię kanału deszczowego, która powoduje zapadnie się jezdni. Optymistyczny scenariusz zakłada, że remont uda się zakończyć w sobotę. Sytuację będzie jednak można ocenić dopiero po odkopaniu kanału deszczowego. Wtedy może się okazać, że prace będzie trzeba przedłużyć - zastrzegają drogowcy. Kierowcy mają mieć do swojej dyspozycji po jednym pasie ruchu, zarówno w stronę Gdańska, jak i Gdyni. Miejsce remontu trzeba będzie objechać - kierowcy mają do dyspozycji dwa równoległe trasy. Ulicą Armii Krajowej mogą jechać w kierunku Gdańska. Mogą wybrać też drogą przez Dolny Sopot - ulicami Powstańców Warszawy i Grunwaldzką - w obu kierunkach. Oprócz prac podziemnych i przebudowy nawierzchni drogowcy wykonają także remont dwóch zatok autobusowych.