Pod listem otwartym w tej sprawie przesłanym we wtorek mediom podpisali się m.in. pisarz Stefan Chwin i rysownik Zbigniew Jujka. - Wyrażamy zaniepokojenie i protestujemy przeciwko "czystkom personalnym" jakie w czerwcu 2008 roku zostały przeprowadzone w OTG - czytamy w liście otwartym. Jeden z inicjatorów protestu, prof. Jan Ciechowicz z Uniwersytetu Gdańskiego powiedział w środę, że "list nie ma charakteru interwencyjnego. Nie jest adresowany do konkretnych osób ani instytucji". Podkreślił, że "jest to wyrażenie opinii środowiska w formie protestu publicznego, upomnienie się o jakiś rodzaj wartości, jaką jest ciągłość współpracy gdańskiej telewizji ze środowiskiem artystycznym i naukowym". Sygnatariusze listu w obronie zwalnianych pracowników uważają, że "OTG był jak dotąd bardzo dobrym reprezentantem środowisk intelektualnych i artystycznych Trójmiasta i nie wolno tej merytorycznej, a zarazem personalnej zażyłości niszczyć". Wśród 11 pracowników TVP, którzy otrzymali wypowiedzenia, są kierownicy produkcji, redaktorzy i znani dziennikarze, m.in. Janusz Trus, Jerzy Boj i Hanna Kordalska-Rosiek. Dyrekcja ośrodka redukcję zatrudnienia tłumaczyła względami ekonomicznymi. Zwalniani nie zgodzili się z taką argumentacją i wystąpili do sądu pracy. W środę nie udało się skontaktować z Dyrektor Ośrodka Joanną Strzemieczną-Rozen, która do 4 sierpnia jest na urlopie. Pod protestem przeciwko zwolnieniom w gdańskiej telewizji podpisali się m.in. ks. Stanisław Bogdanowicz, pisarz, proboszcz Bazyliki Mariackiej w Gdańsku, pisarka Lucyna Legut, prof. Jerzy Limon z Uniwersytetu Gdańskiego, twórca telewizyjny, Yach Paszkiewicz, artysta rewiowy, Paweł Konnak i prezes Pomorskiej Fundacji Filmowej, Leszek Kopeć.