Komisarz wyborcza Irma Kul podała, że ustalono datę referendum - niedziela, 17 maja. Jest już znany wzór karty referendalnej, na której będzie pytanie: Czy jest Pan/Pani za odwołaniem Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu przed upływem kadencji. Ustalono, że aby referendum było ważne do urn musi pójść minimum 10 888 Sopocian. Przy takiej frekwencji do odwołania ze stanowiska prezydenta oskarżonego Jacka K. potrzebnych będzie aż 5445 ważnych głosów "za". Taki wynik będzie trudno osiągnąć, tym bardziej, że zapowiada się, iż ekipa prezydenta oraz jego popleczników z Rady Miasta będzie prowadzić ofensywną kampanię promocyjna - z kasy miasta. Antyłapownik sopocki Lokalni działacze PiS zapowiedzieli, że w kampanii zaleją miasto "antyłapownikami sopockimi" - specjalnie wydaną walutą, nawiązującą do korupcyjnych zarzutów, które postawiono prezydentowi Sopotu. "Antyłapownik sopocki" jest walutą o charakterze kolekcjonerskim, kierowaną zarówno do mieszkańców Sopotu, jak i do odwiedzających miasto gości - zapowiadają w pomysłodawcy wyemitowania nowej waluty. Ze strony ekipy prezydenckiej jest już kontra - promocja dukata sopockiego. Ekipa proprezydencka Warto przypomnieć, ze efektem działania proprezydenckiej ekipy, na czele z przewodniczącym Rady Miasta W. Augustyniakiem jest zebranie jest ponad 4,5 tysiąca podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum. To są w dużej części zwolennicy rządów obecnej ekipy. Na Jacku K. ciąży osiem zarzutów, w tym siedem korupcyjnych. Nie przyznaje się on do winy. Zapowiada, że w kampanii referendalnej będzie się oczyszczać z zarzutów. - Mam nadzieje, że mieszkańcy Sopotu podejmą odważną decyzje, i zagłosują przeciwko mojemu odwołaniu - powiedział prezydent Sopotu Jacek K., po ogłoszeniu daty referendum - 17 maja br. Prezydent Sopotu powiedział na konferencji prasowej, że niespełna dwa miesiące, które pozostały do referendum ws. jego odwołania, poświęci na to, żeby wytłumaczyć się z postawionych mu przez prokuraturę zarzutów. - Będę mówił prawdę, choć spodziewam się kolejnych ataków - zastrzegł Jacek K.