"Cosi fan tutte" zamyka cykl premier Mozartowskich w reżyserii Marka Weissa. Pierwszą był "Don Giovanni" (13 kwietnia 2008), kolejne to "Wesele Figara"(14 lutego 2009) oraz "Czarodziejski flet" (27 marca 2010)). - Mozart i dzieła współczesne są jak dwa skrzydła, bez których nie sposób uprawiać jednocześnie muzyki i teatru na odpowiednim poziomie - tłumaczy potrzebę powstania cyklu jej reżyser. "Cosi fan tutte" utrzymane jest w ramach salonowej konwencji, ale za jej fasadą ukryta jest prowokacja i radykalne przesłanie dzieła. I choć inscenizacja jest prowokacją, to daleko jej do dosłowności niektórych manifestacji artystycznych ostatnich lat. - W tej pozornie błahej komedyjce o zabawie seksualnej dwóch par, kompozytor zawarł swoją gorzką wiedzę o naszej niestałości i bezradności wobec seksualnych pokus. Zawarł też drapieżną satyrę na męski szowinizm traktujący kobietę jako własność służącą do zabawy, co w dzisiejszych czasach stało się w epoce pokoju i dobrobytu jednym z najważniejszych tematów - mówi o spektaklu Marek Weiss. Kierownictwo muzyczne: Friedrich Haider. Inscenizacja i reżyseria: Marek Weiss. Scenografia: Hanna Szymczak. Światła: Piotr Miszkiewicz. Współpraca muzyczna: Sylwia Anna Janiak. Przygotowanie chóru: Anna Michalak. Obsada: Anna Mikołajczyk (Fiordiligi), Karolina Sikora (Dorabella), Anna Fabrello (Despina), Aleksander Kunach (Ferrando), Tomasz Rak (Guglielmo) i Robert Gierlach (Don Alfonso). Kolejne spektakle: 2,4 i 5 marca. BB