Balicki przywołuje przykłady komisji i sejmowych i senackich, które od zawsze podróżują po Polsce. Dodaje, że polityka lekowa państwa jest sprawą zasadniczą. Tej sprawie towarzyszy jednak w parlamencie atmosfera podejrzeń o silne naciski lobbingowe. Od rozstrzygnięcia dylematów nowego prawa farmaceutycznego, które właśnie trafiło do Senatu zależą potężne pieniądze. Czy to dobrze, że komisja odwiedza kogoś, kto tymi rozstrzygnięciami jest bezpośrednio i finansowo zainteresowany? Balicki tłumaczy, że sprawa tak naprawdę rozgrywa się między firmami polskimi i zagranicznymi, więc odwiedzanie "tej polskiej" może być tylko wsparciem "dobrej sprawy". Wyjazdowemu posiedzeniu komisji parlamentarnej przyglądał się bliżej reporter RMF FM Konrad Piasecki, posłuchaj: