Jak informuje reporter RMF Adam Kasprzyk, zamaskowani napastnicy zrabowali co najmniej 12 tysięcy złotych w gotówce oraz biżuterię. Do zdarzenia doszło w sobotę tuż przed godziną 10. Do sklepu weszło dwóch mężczyzn. Jeden z nich, średniej budowy ciała, wzrost ok. 180 cm, był ubrany w strój przypominający ubranie listonosza, drugi, budowy atletycznej, wzrost też ok. 180 cm, miał na sobie ubranie sportowe i czapkę - bejsbolówkę. Mężczyźni wyciągnęli przedmioty przypominające broń krótką i zażądali wydania kosztowności - poinformował rzecznik policji w Gdyni Dariusz Kaszubowski. Napastnicy skrępowali taśmą ekspedientkę i współwłaściciela sklepu. - Współwłaściciel w obawie o życie wydał napastnikom klucz do kasetki. Mężczyźni skradli w sumie 12 tys. zł oraz biżuterię złotą i brylanty o wartości kilkuset tysięcy złotych. Trwa ustalanie wartości skradzionego mienia - dodał Kaszubowski. Po wyjściu sprawców ze sklepu kobiecie udało się oswobodzić z więzów i wezwać drugiego współwłaściciela sklepu. - Mężczyźni nie byli zamaskowani. Trwa ustalanie ich portretów pamięciowych. W poszukiwaniach sprawców posłużyliśmy się psem tropiącym, zgubił on jednak ślad na pobliskim parkingu - zaznaczył policjant.