Chłopiec przyszedł na świat przed tygodniem w szpitalu w Pucku. Podczas wywoływania porodu dziecko zachłysnęło się wodami płodowymi i doszło do niedotlenienia mózgu - informuje Radio Gdańsk. Ze względu na bardzo zły; krytyczny stan zdrowia noworodka przewieziono z Pucka do szpitala klinicznego w Gdańsku. Według rodziców, lekarze z puckiej placówki zareagowali zbyt późno i zarzucają im zaniedbanie. Medycy są jednak zdania, że podobne przypadki się zdarzają i należy wnikliwie zbadać, czy istotnie dopuszczono się błędu. Obecnie, nie wiadomo jeszcze, czy niedotlenienie będzie miało poważniejsze skutki dla zdrowia dziecka - podaje radio Gdańsk. Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Pucku i Rzecznik Praw Pacjenta - podaje stacja TVN24.