Największe straty są między Łebą a Rowami. W niektórych miejscach dosłownie zmyło plaże. Woda naruszyła też podstawę wydmy na terenie Słowińskiego Parku Narodowego. Zniszczony został nawet fragment wału na promenadzie w Ustce. Jesienne sztormy nie nowością, jednak tegoroczne trwają bardzo długo i są bardzo silne. Kilka tygodni temu wiało już 11 w 12-stopniowej skali Beauforta. Dziś morze też nie jest spokojne. Z powodu sztormu tracą też rybacy, bo gdy na Bałtyku szaleje sztorm nie mogą łowić, a tym samym zarabiać. Posłuchaj relacji reportera RMF - Adama Kasprzyka: