Minionej nocy, ze względu na pogodę, liczba awarii w Pomorskiem wzrosła. W niedzielę wieczorem było ok. 5 tysięcy gospodarstw pozbawionych prądu. W niektórych miejscowościach, zwłaszcza w rejonie Słupska prądu nie ma od czwartku ubiegłego tygodnia. Dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku Krzysztof Szewel poinformował w poniedziałek, że w gdańskim oddziale spółki Energa-Operator SA prądu nie ma 940 gospodarstw, a w słupskim - 6 440 odbiorców, z tego 2,7 tys. w powiecie słupskim i 2,9 tys. w powiecie bytowskim. Na terenie oddziału gdańskiego spółki awarie występujące w rejonie Kartuz mają być usunięte do ok. godziny 18, w rejonie Starogardu Gdańskiego i Tczewa do godz. 10. W przypadku awarii w rejonie Wejherowa istnieje ryzyko, że uszkodzeń, zwłaszcza na liniach niskiego napięcia, nie uda się usunąć w poniedziałek. Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku podało, że drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. Drogi są czarne i mokre, miejscami nawierzchnia może być pokryta błotem pośniegowym i zajeżdżonym śniegiem.