Policjanci otrzymali sygnał, który został wnikliwie sprawdzony. Okazało się, że mamy do czynienia z tym mężczyzną, którego widać było na monitoringu" - powiedział nam Michał Sienkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Przyznał, że w ujęciu mężczyzny pomogło nagłośnienie sprawy przez media, które opublikowały udostępnione przez policję nagranie z monitoringu. Mężczyzna został zatrzymany poza terenem powiatu wejherowskiego.