NFZ jest nieugięty - zaproponował szpitalom kontrakty niższe o 20 proc. od ubiegłorocznych. Szpitale nie zgodziły się na taką propozycję. Fundusz zerwał więc umowy i ogłosił nowy konkurs. Stanęło do niego 35 szpitali. Rozmowy trwają, ale jeśli okaże się, że zbuntowane placówki nie zostaną wybrane, to od 1 czerwca nikt nie będzie płacił za ich działalność. Rozmowy muszą być zakończone do końca miesiąca. Obie strony wyrażają oczywiście dobrą wolę, ale zakończenie sporu wciąż wydaje się odległe.