- Mamy dobrą uprawną ziemię i złoża wód, z których korzysta wiele tysięcy ludzi, a przez ten zakład wszystko stracimy - mówią mieszkańcy wsi Myśligoszcz. Burmistrz Debrzna Adam Stępień twierdzi, że ta niechęć wynika z niewiedzy, ponieważ inwestycja jest ekologiczna, da gminie pieniądze i miejsca pracy. Zakład ma sortować i paczkować śmieci. Dziś władze gminy spotkają się z mieszkańcami kilku wsi. Zamierzają zaprezentować film o sortowaniu śmieci. Chcą przekonać do czegoś nowego.