W porcie rybackim w Świbnie cumuje 17 łodzi. To niewiele, ale brak dochodów ze sprzedaży ryb to prawdziwy problem dla tej małej miejscowości. Jak dowiedział się reporter RMF, nie ma też szansy na pokruszenie lodu przez lodołamacze. Wisła skuta jest lodem niemal do dna na długości ok. 200 m. Niestety, za kilka tygodni sytuacja może się jeszcze pogorszyć, ponieważ piętrzący się u ujścia Wisły lód może odegrać role korka i zatkać odpływ Wisły do morza. To z kolei może zakończyć się zalaniem Żuław. Posłuchaj relacji reportera RMF, Wojciecha Jankowskiego: