Listę produktów tradycyjnych, czyli przyrządzanych według starych receptur stosowanych w danym regionie od co najmniej 25 lat, prowadzi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W styczniu resort dopisał do niej pięć kolejnych produktów z Pomorza. Były to: bitki dominikańskie (mięso w specyficznym słodko-kwaśnym, lekko grzybowym sosie), tort gdański (o smaku i zapachu wanilii oraz cytryny, przełożony kremem czekoladowym z migdałami), wafle gdańskie (w kształcie serca, o smaku wanilii), sałatka śledziowa po kaszubsku (z dodatkiem m.in. ziemniaków i jabłek) oraz kaszubska kawa brejka (z palonego zboża, cykorii i niewielkiej ilości prawdziwej kawy). Po dodaniu tych produktów, na liście znalazły się w sumie 132 wyroby z Pomorza, co czyni województwo liderem w tej dziedzinie. - W odróżnieniu od wielu innych regionów kraju, gdzie w dużym stopniu mamy do czynienia z ludnością napływową, na Pomorzu mieszka rdzenna ludność. Myślę tu zwłaszcza o Kaszubach i Kociewiakach pielęgnujących przekazywane przez przodków tradycje, w tym także te kulinarne. To z pewnością jest jednym z ważniejszych powodów, dla których Pomorze przoduje we wpisach na listę produktów tradycyjnych - powiedziała Edyta Klasa z Wydziału Rolnictwa i Środowiska Urzędu Marszałkowskiego województwa pomorskiego. Klasa dodała, że kolejnymi powodami popularności listy w Pomorskiem jest też specyficzna moda i swoista rywalizacja, jaka wytworzyła się w regionie. - Nie zapominajmy też, że Pomorze to region turystyczny. Bardzo wiele wniosków składają właściciele gospodarstw agroturystycznych, dla których wpis danego produktu na listę jest rodzajem promocji - dodała Klasa. Wśród 132 produktów tradycyjnych z Pomorza na liście znajdują się już np. miód z maślanki (powstaje wskutek gotowania maślanki z cukrem), purcle kaszubskie (pączki z dodatkiem m.in. spirytusu), ruchanki (kaszubskie placki z ciasta chlebowego), fefernuski kociewskie (malutkie ciasteczka z piernika w lukrze) czy stupka - sos śledziowy na zaklepce (sos na mące z kawałkami ryby i cebuli). Wnioski o wpis na listę produktów tradycyjnych są przyjmowane i weryfikowane przez marszałków województw. Następnie dokumenty trafiają do resortu rolnictwa. Produkt ma prawo zgłosić każdy wytwórca: przedsiębiorstwo, stowarzyszenie jak i osoba prywatna. W Pomorskiem wiele produktów zgłaszają koła gospodyń wiejskich. Aby zarejestrować produkt na liście, trzeba m.in. udowodnić, że dana receptura jest wykorzystywana niezmiennie od co najmniej 25 lat, a produkt wytwarzany jest przy użyciu tych samych tradycyjnych metod. Produkty tradycyjne podzielone są na 10 kategorii, m.in. sery i inne produkty mleczne, mięso świeże oraz produkty mięsne, orzechy, nasiona, zboża, warzywa i owoce, miody oraz napoje (alkoholowe i bezalkoholowe). Listy produktów tradycyjnych mają promować i rozpowszechniać informacje o produktach wytwarzanych tradycyjnymi, historycznie udokumentowanymi metodami. Lista ma też pomóc w promocji produktów za granicą oraz przygotować producentów do rejestracji nazw wpisanych na nią produktów na szczeblu unijnym. Umieszczenie produktu na krajowej liście produktów tradycyjnych nie gwarantuje żadnej ochrony prawnej. W sumie lista polskich produktów tradycyjnych składa się z 948 pozycji. Oprócz mieszkańców Pomorza dużą aktywnością wykazują się tu ślązacy (124 zgłoszone produkty) oraz mieszkańcy woj. podkarpackiego (104). Są jednak i takie województwa, które, jak dotąd, zgłosiły na listę niewiele swoich tradycyjnych potraw, np. lubuskie - 10, zachodniopomorskie - 13, czy warmińsko mazurskie - 21.