Nie reagował na polecenia policjantów, bo był pijany. Teraz odpowie za popełnione wykroczenia. Grozi mu kara grzywny do 1500 zł. Około godz. 21 dyżurny przyjął zgłoszenie od księdza, który prosił o interwencję. Nietrzeźwy mężczyzna awanturował się podczas mszy celebrowanej na placu Jana Pawła II w Czarnem. Na miejscu zdarzenia policjanci zastali mężczyznę, który cały czas głośno krzyczał, używając przy tym słów wulgarnych. Od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. 53-letni mieszkaniec Czarnego nie reagował na polecenie funkcjonariuszy, aby się uspokoił. Doszło do szarpaniny. Policjanci musieli użyć w stosunku do awanturnika siły. Mężczyzna został zatrzymany. Przebywa w policyjnej izbie zatrzymań w Człuchowie. Odpowie za zakłócanie spokoju i porządku publicznego, używanie słów nieprzyzwoitych i spożywanie alkoholu w miejscu zabronionym. Za popełnione wykroczenia grozi mu kara grzywny nawet do 1500 zł.