W uroczystości uczestniczyli m.in. wiceprzewodnicząca Bundestagu Petra Pau, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, ambasador Izraela w Polsce Zvi Rav-Ner oraz siedmioro uczestników gdańskich Kindertransportów, mieszkających obecnie w Izraelu, USA i Wielkiej Brytanii. - Przez ten pomnik będziemy mówić gdańszczanom, Polakom i Europejczykom: nigdy więcej nazizmu, braku tolerancji, wrogości między narodami. Nigdy więcej antysemityzmu oraz uprzedzeń religijnych - powiedział podczas uroczystości prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Wiceprzewodnicząca Bundestagu Petra Pau podkreśliła, że "holokaust nie może się więcej powtórzyć", a "pogarda, rasizm i antysemityzm" to nadal aktualne problemy, z którymi musi mierzyć się współczesny świat. Pomnik Kindertransportów w Gdańsku stanął na placu przed Dworcem Głównym PKP. Autorem odlanej w brązie rzeźby jest 80-letni Frank Meisler, który uczestniczył w ostatnim Kindertransporcie z Gdańska. Po wojnie artysta osiedlił się w Izraelu. Meisler jest też twórcą dwóch innych pomników poświęconych Kindertransportom - w Londynie (2006) i Berlinie (2008). Był on także obecny na środowej uroczystości odsłonięcia gdańskiego pomnika. Monument przedstawia pięcioro dzieci, trzy dziewczynki i dwóch chłopców, z walizkami, tornistrami i futerałem na skrzypce. Jedna z dziewczynek trzyma w ręku misia. Obok figur umieszczono fragment toru kolejowego. Pierwszy Kindertransport przybył do Harwich w Anglii 2 grudnia 1938 r. przywożąc 196 dzieci z żydowskiego sierocińca w Berlinie, zaatakowanego przez hitlerowskie bojówki podczas Nocy Kryształowej z 9 na 10 listopada tego samego roku. Szacuje się, że dzięki Kindetransportom do Wlk. Brytanii uratowano 10-11 tys. dzieci z krajów, gdzie dochodziło do prześladowań i pogromów Żydów. Dzieci pochodziły w większości z Niemiec (w tym Prus Wschodnich), Austrii, Wolnego Miasta Gdańska, Czechosłowacji, Łotwy i Estonii oraz w niewielkiej liczbie z Polski. Żadnemu z transportów nie towarzyszyli rodzice. W kilku transportach dzieci podróżowały same - bez jakiejkolwiek opieki dorosłych. Uczestnicy Kindertransportów mieli od 9 do 17 lat. Z Gdańska do Londynu wyruszyły cztery Kindertransporty - pierwszy - 3 maja, a ostatni 25 sierpnia 1939 r. Łącznie wyjechało wówczas ok. 130 dzieci. Trasa wiodła autobusem do Malborka, stamtąd pociągiem do Berlina, a następnie do Rotterdamu. Dalej autobusem do portu Hoek van Holland, gdzie mali uciekinierzy wsiadali na prom do Wielkiej Brytanii. Na miejscu byli adoptowani przez rodziny lub trafiali do domów dziecka. Większość dzieci już nigdy nie zobaczyła swoich rodziców. We wtorek po południu w ramach dwudniowych obchodów 70. rocznicy gdańskich Kindertransportów zaplanowano też m.in. odkrycie nowych macew na grobach XVIII-wiecznych wybitnych komentatorów Tory, rabinów Elchana Aschkenasiego i Meira Posnera. Uroczystość odbędzie się na najstarszym żydowskim cmentarzu w Gdańsku, w dzielnicy Chełm. Wieczorem w Nowej Synagodze w Gdańsku-Wrzeszczu odbędzie się uroczystość pośmiertnego odznaczenia Felicji i Bronisława Markunów medalem "Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata" oraz koncert pieśni synagogalnych w wykonaniu kantora Sychy Kellera z Łodzi. Na czwartek przewidziano na Uniwersytecie Gdańskim spotkanie z uczestnikami gdańskich Kindertransportów. W Nadbałtyckim Centrum Kultury w Gdańsku odbędzie się wystawa prac fotograficznych izraelskiego artysty Erwina Schenkelbacha oraz koncert Mikołaja Trzaski i Przyjaciół.